Właśnie teraz | 2022-05-21 05:34 |
ZAWEZWANY | 2022-05-20 22:28 |
Maj | 2022-05-20 21:43 |
Już milczę | 2022-05-20 19:12 |
Nowe rano | 2022-05-20 19:07 |
Krzyk wariata II | 2022-05-20 17:04 |
Muzyka nie jest... | 2022-05-20 15:04 |
Dym | 2022-05-20 11:45 |
Czym jest poezj... | 2022-05-20 11:34 |
światełko nadziei | 2022-05-20 10:10 |
Wojenna muza | 2022-05-20 05:37 |
Inaczej | 2022-05-20 05:23 |
Co było ważne | 2022-05-19 21:39 |
DOBRANOC SIOSTRO:) | 2022-05-19 20:13 |
JESZCZE! JESZCZE! | 2022-05-19 19:56 |
Odwiedziny | 2022-05-07 10:25 |
Czas przeszły | 2022-05-02 19:14 |
Zagłada Republiki Zeme... | 2022-04-25 21:44 |
Zemsta jest ślepa (alb... | 2022-04-21 13:57 |
Dekapitacja na grzybob... | 2022-04-20 18:57 |
Lusterko | 2022-05-01 08:08:03 | 100 |
Dzień dzisiejszy | 2022-05-08 00:14:18 | 80 |
ROZMOWA o SKALE... | 2022-05-07 21:55:53 | 80 |
Tęsknota | 2022-05-04 23:21:53 | 80 |
Pielgrzymka życia | 2022-05-13 07:11:31 | 80 |
Przyjdź do mnie... | 2022-05-08 15:48:20 | 80 |
Nieudane polowa... | 2022-05-01 17:30:25 | 70 |
Fontanna czekol... | 2022-05-01 08:51:17 | 70 |
pokaż mi niebo | 2022-05-13 15:20:53 | 70 |
EKLEZJA | 2022-05-08 21:01:21 | 70 |
Za żelazną górą na małym bagienku jestem sam bez Ciebie choć tego nie chciałem.
Wzgardziłaś mną jednak mimo że wiedziałaś że zamiarów przecież nigdy złych nie miałem.
Wszystkie me dążenia, marzenia, pragnienia rozprysły się w ciszy jak bańka mydlana,
nawet sny o Tobie nie chcą już przychodzić, co najwyżej koszmar zadręcza mnie z rana.
Bagienko zarosło ciernistą krzewiną, bluszcz obrósł zamczysko do połowy wieży,
jedynie wysepka jakoś nie zarosła i trawa jest krótka tam gdzie kocyk leży.
Na wieży wciąż słychać stukot okieneczka, wiatr je obluzował i nim dla zabawy
tłucze o framugę z uporem maniaka... (Z mojej samotności nie zdając se sprawy).
... Co mam teraz czynić na moim bagienku. Czekam... Choć nie przyjdziesz Ty już nigdy do mnie.
Z uporem maniaka czekam wciąż na Ciebie, wciąż tęskniąc za Tobą, marząc półprzytomnie
że się jednak zjawisz w przecudownej czerni z przepięknym uśmiechem na bagienku moim,
siądziesz na kocyku, przytulisz się do mnie i wreszcie się złączy moje życie z Twoim.
Na razie samotność jednak mnie dopadła i niszczy brutalnie wszystkie me marzenia,
i nawet przepiękna muzyka z słuchawek mojego nastroju za bardzo nie zmienia.
Chciałbym być upiorem na moim zamczysku, w ramiona cię porwać w moim pokoiku,
znieść z wieży w podziemia zamczyska mojego gdzie nikt by nie słyszał nigdy Twego krzyku.
Posadzić na koniu, zwieść Cię jeszcze głębiej gdzieś w czeluści piekieł aż nad Styksu wody,
do łodzi Cię wsadzić i jak stary Charon przewieść do pieczary przepięknej urody.
Tam w głębi pieczary za ogromną kratą pośród świec tysiąca być z Tobą choć chwilę,
piękną nimfą błotną przepiękną „Bagienką”. Chwilę, albo wieki spędzić z Tobą mile. .
Na razie to Ciebie wierszem tutaj mamię... ... Ale musisz przyznać: Przepiękna zabawa.
A jeżeli myślisz że już oszalałem: To wiedz że samotność też ma swoje prawa...
Leon.
Inspiracja | Utwór w linku odnosi się bezpośrednio do wiersza. Są lepsze fragmenty, ale zamieściłem ten ze względu na tłumaczenie. Natomiast inspiracją był inny przepiękny fragment „Upiora w operze”. Należy usiąść sobie wygodnie i w spokoju wysłuchać obydwu fragmentów. https://www.youtube.com/watch?v=utdu_fTRP1U |
Link | https://www.youtube.com/watch?v=uSz-aDuwLE8 |
Data dodania | 2018-05-01 07:16 |
Kategoria | Miłość |
Autor | leon |
O autorze Wszystkie wiersze Poprzedni wiersz autora Następny wiersz autora
(Komentarze mogą dodawać jedynie zalogowani użytkownicy)