O C E A N | 2022-08-17 08:48 |
B Y K | 2022-08-17 08:46 |
Aluzja | 2022-08-17 08:41 |
Jaja na rozstajach | 2022-08-17 08:38 |
Ożeż Ty | 2022-08-17 08:34 |
Zawsze będziesz... | 2022-08-17 07:19 |
Szczegóły milczące | 2022-08-17 02:35 |
studnia | 2022-08-17 01:47 |
UCZNIOSTWO | 2022-08-16 19:47 |
Jak suchy bukiet | 2022-08-16 16:58 |
Marzenia 2 | 2022-08-16 13:23 |
Marzenia 1 | 2022-08-16 13:21 |
Pupowkładki | 2022-08-16 11:58 |
Czas na ptaka | 2022-08-16 11:48 |
Wietrzyk (czyli... | 2022-08-16 11:33 |
Nie wszystko, ja jeste... | 2022-08-16 02:14 |
Zbrodnia w Dolinie Mum... | 2022-08-13 16:06 |
Arystokracja jeszcze d... | 2022-08-07 20:34 |
Po między jednym, a dr... | 2022-07-27 12:27 |
Czarcie filmy. Wędrują... | 2022-06-30 07:46 |
Być sobą | 2022-08-01 11:15:56 | 127 |
(...) | 2022-08-03 21:16:18 | 110 |
Samotny kogut | 2022-08-02 13:32:00 | 108 |
Głosy natury | 2022-08-07 08:57:23 | 100 |
Nie otwieraj! | 2022-08-04 16:51:43 | 80 |
zrobiony w koni... | 2022-08-02 09:47:44 | 80 |
Baba (czyli Sił... | 2022-08-02 08:55:42 | 80 |
Odebrane | 2022-08-03 05:45:21 | 80 |
Wspomnienie o k... | 2022-08-01 15:17:14 | 80 |
Anielsko | 2022-08-15 07:49:45 | 80 |
Na budowę przyszedł Franek
mocno skasowany
Ledwo trzymał się na nogach
był jeszcze pijany
Ty tak późno dziś do pracy
czemu tak?. Ulicha
Franek zatem szkło wyjmuje
Chce majster kielicha?
Żona syna urodziła
Chłopak zdrowy duży
Niespodziankę mi zrobiła
Bo w trakcie podróży
Na urlopie tydzień byłem
Wakacje nad morzem
Ani grama nie wypiłem
Było nienajgorzej
Tydzień minął czas powrotu
Żona wypoczenta
Wsiedliśmy do samolotu
Jak dobrze pamiętam
Już samolot wzbił się w górę
Lot cały przed nami
Żona szepcze mi na ucho
Nie wrócimy sami
Więc ją pytam o co chodzi
nic jej kumałem
Ona na to że już rodzi
I wtedy zemdlaŁem
A gdy już się obudziłem
Było już po wszystkim
Ależ ja się wysttraszyłem
Płaczu byłem bliski
A gdy syna zobaczyłem
Serce tak mi biło
Och jak mocno się cieszyłem
Całą moją siłą
Noja żonka uśmiechnięta
Ja ojcem zostałem
Będę tę podróż pamiętał
To przeżycie cale
Niech więc majster
Się napije
To za. Syna. Mego
Majster wypił z przyjemnością
Gdyż tak wypadało
Gratulowal też z godnością
Bo się należało
Za odwagę też wypili
I za zdrowie żony
I tak pracę zakończyli
A gdy szef zadzwonił
Majser wszystko opowiedział wyjaśnił dokładnie
Poproś.
Franka. Po kopertę niech tu do mnie wpadnie
Taki finał tej nowiny
O której słyszałam
W samolocie narodziny
Chętnie opisałam
Taka prawda różnie bywa
Z resztą sami wiecie
Ktoś umiera ktoś przybywa
Tak jest na tym świecie
Data dodania | 2018-09-30 20:38 |
Kategoria | Śmieszne |
Autor | Rzęsa |
O autorze Wszystkie wiersze Poprzedni wiersz autora Następny wiersz autora
(Komentarze mogą dodawać jedynie zalogowani użytkownicy)