Przepiękny wiersz. Jak widać, można i należy rozmawiać z Bogiem własnymi słowami...Twoje, które składają się na ten wiersz, wspaniale oddają tęsknotę i ból po stracie bliskiej Ci osoby...Ten Anioł, o którym mówisz w tym wierszu, na pewno co dzień patrzy na Ciebie z nieba, jest bardzo dumny, i strzeże Cię każdego dnia. Wszystkiego dobrego... :-)
Data dodania: 2019-02-12 19:51
Przepiękny wiersz, wiersz z duszą. Zawsze byłam wierząca, ale najpierw wiarę mamy narzuconą, później dopiero dojrzewamy do niej tak naprawdę. Ja miałam do Boga kilka pytań i dopiero jak mogłam sobie na nie odpowiedzieć uwierzyłam tak naprawdę.
Myślę, że ten wiersz dał tobie ukojenie. To są drogi jakimi Bóg do nas przychodzi. Serdecznie pozdrawiam
Data dodania: 2019-02-05 18:06
Kiedy czytałem ten wiersz, miałem wrażenie, że Ty to ja, tylko w innym ciele... Widzę, ze Bóg "dopieszcza" nas w identyczny sposób i czasami tak trudno jest powstrzymać się przed oskarżaniem Go o złą wolę albo o perwersyjną zabawę życiem niektórych ludzi. Masz rację, on jednych dręczy innym daje wszystko. Dlaczego tak?
Data dodania: 2019-01-19 01:17
Ten wiersz jest tak totalnie autentyczny... No i ładunek emocjonalny, tak potężny...
Data dodania: 2018-12-31 00:07
Rozpaczliwy bolesny... Spokojnych Świąt
Data dodania: 2018-12-23 15:49