Dwie siostry | 2021-04-21 05:06 |
Sekunda | 2021-04-20 22:09 |
ROZLANA MOC | 2021-04-20 21:55 |
Po to | 2021-04-20 21:50 |
DO OJCA | 2021-04-20 20:00 |
Bez wahania | 2021-04-20 19:53 |
Sprawiedliwość | 2021-04-20 19:27 |
Bierz nogi za p... | 2021-04-20 17:19 |
Malejące marzenia | 2021-04-20 14:02 |
Chciałem, żebyś... | 2021-04-20 13:57 |
Paleta | 2021-04-20 12:19 |
Miłość | 2021-04-20 11:31 |
Rozpacz | 2021-04-20 10:39 |
Błędne koło | 2021-04-20 09:36 |
Krótki dziennik... | 2021-04-20 09:16 |
Hermes bierze w ramion... | 2021-04-14 00:57 |
Covid 19 | 2021-04-08 11:04 |
Nie o bratkach | 2021-03-23 22:32 |
Dolina Nagrody cz. 2 | 2021-03-22 23:19 |
Dolina Nagrody (opowia... | 2021-03-22 10:15 |
Smutek serca | 2021-04-02 08:47:08 | 160 |
Zostań | 2021-04-02 11:52:52 | 150 |
Gdzie te piękne... | 2021-04-02 19:07:47 | 140 |
Nie pytaj | 2021-04-02 13:52:01 | 140 |
Tyle warci | 2021-04-02 15:49:03 | 140 |
Idzie już | 2021-04-10 17:10:52 | 135 |
Chybione zaufanie | 2021-04-02 10:01:08 | 130 |
księga własna | 2021-04-09 10:55:14 | 130 |
Areszt | 2021-04-01 12:10:02 | 120 |
Gorzkie żale | 2021-04-16 11:15:33 | 120 |
-Przystojny co nie? Iza lekko szturchnęła w bok koleżankę. Ta jednak nie odpowiedziała. Stała milcząc ze spuszczoną głową i bawiła pierścionkiem na lewej ręce.
- Ej Glori nie stój tak!
- Daj mi spokój... Podeszła do okna. Przez chwilę przyglądała się się przechodniom kiedy usłyszała:
- Gloria to Mateusz – serce wyrywało się z piersi lecz gdy chłopak wyciągnął w jej stronę dłoń cofnęła swoją i ukryła w kieszeni.
- Dzwonek. Idę do klasy. Burknęła ponuro i zniknęła za drzwiami.
- Co z nią nie tak? Chłopak nie krył zdziwienia.
- Wiesz – zaczęła Iza – Ona.. ..
Zawsze tak było. Zawsze! Kiedy zaczynał się jej ktoś podobać... Nie miała problemów z nawiązywaniem kontaktów. Była przecież ładna. Niebieskie oczy, jasne loki ale jej palce... Trzy palce u prawej dłoni do połowy były obcięte. To ohydny widok dla kogoś kto jej nie znał. A przecież Mateusz był obiektem jej marzeń! Zrobiłaby wszystko żeby tylko odwrócić wydarzenia sprzed lat...
- Gloria posprzątałaś pokój? Z kuchni dobiegł głos matki.
- Nie! Odkrzyknęła. W dodatku to głupie imię. Dziewczyna bez palców z nadętym imieniem. Masakra.
Usłyszała przeciągły gwizd. Wychyliła się przez okno. Iza przyzywała ją do siebie.
- Jesteś umówiona na jutro z Matim! Koleżanka uśmiechała się szeroko jakby właśnie oznajmiała przyjaciółce wygraną w totka – Jutro wieczorem obok frytkarni.
Początkowo ta wiadomość wywołała miłą falę w żołądku ale już po chwili wrócił rozsądek.
- Nie.
- Co nie?
- Nie pójdę. Widziałaś jak on patrzył na moją rękę?
- No co ty! On nie ma nic przeciwko twojej ręce! Gloria idź... - objęła przyjaciółkę zachęcająco.
- Nie! Zostaw mnie i... dzięki.
Nie pójdzie! W życiu! Nie da się znów ośmieszyć. Gdyby mogła to wszystko odmienić … może wtedy. Ale nie! Nigdzie nie pójdzie.
CDN
Data dodania | 2020-04-19 15:25 |
Kategoria | Różne |
Autor | ZOLEANDER |
O autorze Wszystkie opowiadania
(Komentarze mogą dodawać jedynie zalogowani użytkownicy)