Serwis www.piszewiersze.pl używa plików Cookies w celu ułatwienia korzystania z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym lub ich usunięcie możliwe jest w po właściwym skonfigurowaniu ustawień przeglądarki internetowej. Niedokonanie zmian ustawień przeglądarki internetowej na ustawienia blokujące zapisywanie plików cookies jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie. Więcej informacji znajduje się w Regulaminie. Zamknij

Rejestracja konta

Login
E-mail
Hasło
Powtóz hasło

Ostatnio dodane wiersze

Idą Święta....2023-12-03 13:27
puch chatek2023-12-03 13:26
Wiersz nie najw...2023-12-03 13:07
PRZEZ RĘCE MACI...2023-12-03 12:56
Dziękuję2023-12-03 12:28
MAGNIFIKAT- wdz...2023-12-03 11:14
Miłość i przyjaźń 2023-12-03 10:53
Stracona?2023-12-03 09:58
nasza klamka2023-12-03 09:28
Szukając milosci2023-12-03 09:09
Dwa słowa2023-12-03 08:06
Pieprz2023-12-03 07:31
W DROGĘ2023-12-03 04:02
za lotem2023-12-03 01:07
Miłość bez słów 2023-12-02 22:02

więcej

Ostatnio dodane opowiadania

CIENIE I BLASKI rozdz. 52023-12-03 11:28
CIENIE I BLASKI rozdz. 42023-12-02 11:24
CIENIE I BLASKI rozdz. 32023-12-01 18:41
CIENIE I BLASKI rozdz. 22023-11-30 09:33
CIENIE I BLASKI rozdz. 12023-11-29 15:20

więcej

Najlepsze w tym miesiącu

Bez Ciebie...2023-12-01 12:24:31120
Planeta Marzeń 2023-12-02 02:02:34120
Niezapominajce....2023-12-01 08:34:32110
Czekając na Ten...2023-12-01 03:28:43110
Roślinnie 202023-12-01 16:45:55110
Z maleńkich dia...2023-12-01 20:16:11110
Podanie do ZUSu 2023-12-01 14:46:09100
Przebudzenie2023-12-01 16:05:10100
Dokształcanie2023-12-01 16:24:18100
.Spotkania2023-12-02 05:57:20100

więcej

POWRÓT DO PRZESZŁOŚCI część 3

- Pomóc pani? Powtórzyła ale Gloria stała bez słowa tępo wpatrując się w twarz matki.
- Ja... przecież... Gloria...
Czy zwariowała czy to tylko sen? A może ktoś robi jej dowcip? Jeśli tak to nie daruje...
- Chodzi o moją córkę? Czy coś się stało w szkole?
- Nie, nie! Ja...
- To o co chodzi? Po opuszczonych nisko brwiach dostrzegła, że matka jest już zdenerwowana. Zawsze tak robi kiedy coś ją wytrąci z równowagi.
- W szkole?
- Tak. Zapisałam ją niedawno ale z tego co wiem córka nie ma żadnych problemów ani z nauką ani z zachowaniem więc nie rozumiem...
- Który to miesiąc?
- Piętnasty września... ale nie rozumiem do czego... - kobieta mocno ścisnęła klamkę.
- Który to rok?
- Tysiąc dziewięćset osiemdziesiąty trzeci?
- Dziękuję! - krzyknęła i pobiegła w stronę windy. Chciała znaleźć się na zewnątrz i odetchnąć. Co to ma znaczyć? Dlaczego to się dzieje? Czy śni? Nie! O co tu chodzi...

Nie zdążyła opanować drżenia gdy przed nią stanęła mała dziewczynka. Poznała siebie. Wzrok mimowolnie skierowała na rączkę dziecka. Wszystkie palce były w komplecie. Więc czy to dziś? To dziś się stanie... Dlatego znalazła się w czasach swojego dzieciństwa żeby sobie pomóc?
W głowie kotłowało się od myśli. Dłonie pociły od stresu. Wbiegła do klatki i dopadła drzwi windy. Niestety ta już odjechała wraz z małą Glorią. Nacisnęła kilka razy guzik niecierpliwie wyczekując. Gdy znalazła się w środku wspomnienia napłynęły z nową mocą. Miała niewiele czasu na podjęcie jakiejś decyzji.

cdn

Data dodania2020-05-17 14:40
KategoriaRóżne
AutorZOLEANDER

O autorze Wszystkie opowiadania

Komentarze

(Komentarze mogą dodawać jedynie zalogowani użytkownicy)

zobaczymy, czy uwzględniłaś ,,paradoks dziadka":))
Data dodania: 2020-05-17 22:04
Czy rozmowa z matką to tylko wspomnienia czy jednak coś ponadnaturalnego ? zostawiam do własnej interpretacji ;)
Data dodania: 2020-05-17 15:05
Czyli główna bohaterka powraca do wspomnień, w których miała normalną dłoń? W następnym rozdziale będzie o tym co się stało jej w rękę?
Data dodania: 2020-05-17 15:02
1 z 1
Portal z poezją Pisze wiersze