Modlitwa IV
Królu nad króle, litościwy Panie,
wysłuchaj z łaskawości Swojej, z której jesteś znany,
mnie - szlamu ziemskiego, wylęgarni grzechów.
Skoro mnie, podłego grzesznika, łaskawie poratowałeś,
zmiłuj się i nad moimi bliźnimi,
którzy wszak w porównaniu do mnie są niemal jak aniołowie.
Wierzę, że możesz na jedno Twe słowo wymazać
wszystkie ich winy, i nawrócić do Siebie.
Skoro nade mną, niewdzięcznym robactwem,
tak wielce się zmiłowałeś,
o ile bardziej łaskawym okiem Swym spojrzysz na nich.
Ufam, że wylejesz na nich strumienie Twojej łaski.
Byłoby bowiem dziwne, gdyby Twego zmiłowania
doznał godny pogardy robak, którym jestem,
a stokroć lepsi ode mnie go nie doznali.
Zmiłuj się nad mordercami, wszak i ja zamordowałem
Ciebie, mój Panie, przybijając do krzyża.
Zmiłuj się nad szydercami, wszak i ja szydziłem,
Święte Twe Oblicze grzechem opluwając.
Zmiłuj się nad profanatorami, wszak i ja
przyjmowałem Twe Ciało, pełen gnoju zepsucia.
Zmiłuj się, Dobry Ojcze, nad dzieciobójcami,
wszak i ja skazałem na śmierć Twego Syna.
I spraw, niech nie pożądamy szczęśliwości wiecznej
bardziej niż pełnienia Twojej świętej woli. Amen.
Z góry znając szkaradność przyszłych uczynków moich, nie wzgardziłeś mną, Panie. I choć przejrzałeś swym okiem godnego potępienia, nadałeś mu kształt i obraz. Nie dopuść zatem, Panie, abym ja, któregoś był stworzył, zginął. Niech nie przemoże nigdy zatwardziałość serca bezmiaru dobroci Twojej. O Dobrotliwy Panie, zmiłuj się nad nami! Niech nie za darami wzdycham, jeno za Darodawcą! Niech nie szukam pokoju, lecz Tego, Który go przynosi.
Bycie Twoim sługą i niewolnikiem to już za wielka dla mnie godność, a Ty, Panie Boże, pozwalasz mi nazywać Ciebie Ojcem! Niezrozumiałym jest dla mnie, że pozwalasz mi istnieć, i że nie cierpię wiecznych mąk w piekle. Czego można się po mnie spodziewać, jeżeli nie upadku? Życie moje byłoby jednym pasmem grzechów i obrzydliwości, gdybyś Ty, Panie, nade mną nie czuwał. Wiem i wyznaję, o Panie zawsze dobro czyniący, że nawet za najmniejsze dobro nie zdołam Ci złożyć należnej podzięki. Mniejszy bowiem jestem niż wszystkie udzielane mi przez Ciebie dobra. Panie, ja na nic nie zasłużyłem, a Ty tak mnóstwo mi dałeś! O Dobry Boże, spraw z łaski swojej, bym tego mnóstwa wyłącznie na chwałę Twoją użył. Panie Wszechpotężny! Postępuj ze mną nie według moich nieprawości, ale według Swojego miłosierdzia! Zniwecz słowem zmiłowania Twego ropiejące wrzody duszy mojej, aby się pomnożyło i urosło w siłę dobro ustawiczne cudów Twych nieskończonych. Ty, Który jesteś ponad nami, Ty, Który jesteś jednym z nas, Ty, Który jesteś także i w nas, spraw, aby wszyscy mogli Cię widzieć także i we mnie. Panie, kieruj naszymi krokami, abyśmy czynili to, co jest dobre i miłe w oczach Twoich. Chryste, do Ciebie należę, bo Ty mnie nabyłeś na swoją własność najdroższą krwią. Mój Jezu, masz pełne prawo, możesz ze mną postępować, jak sam chcesz, bo Ty jesteś moim Panem, a ja jestem Twoim niewolnikiem. Możesz mnie zatem karcić, możesz upominać, możesz chłostać surowo według swojej woli, o mój Panie i Boże, moje życie i moje wszystko. Daj mi serce czyste, abym mógł Ciebie oglądać, serce pokorne, abym mógł Ciebie słuchać, serce miłujące, abym mógł Tobie służyć.
Ojcze, przepraszam Cię za ukrzyżowanie Twojego Syna.
Ojcze, dziękuję Ci za to, że Twój Syn dał się ukrzyżować dla naszego zbawienia.
Ojcze, proszę Cię o to, abym był ukrzyżowany wraz z Twoim Synem dla Ciebie.
Twoja jest chwała i moc przez Jezusa Chrystusa na wieki! Ty, Panie Wszechmogący, stworzyłeś wszystko dla imienia Twego. Nam zaś dałeś w swej łaskawości duchowy pokarm i napój, i życie wieczne przez Jezusa, sługę Twego. Pomnij, Panie, na Kościół Twój, i wybaw go od zła wszelkiego i uczyń doskonałym w miłości Twojej. I zgromadź go z czterech stron świata, uświęcony, w królestwie Twoim, które przygotowałeś dla niego, bo Twoja jest moc i chwała na wieki! Początku bez początku, pełen niewypowiedzianej przyjaźni do człowieka, nie odwracaj się od nas grzesznych. Nie pokładamy bowiem nadziei w naszej sprawiedliwości, ale w Twoim łaskawym miłosierdziu, dzięki któremu zachowujesz nasz rodzaj.
O, Wieczny Boże, Tobie wieczna miłość od wszystkich żyjących. Amen.
Data dodania | 2022-09-09 16:15 |
Kategoria | Różne |
Autor | Sprytus |
O autorze Wszystkie opowiadania
Komentarze
(Komentarze mogą dodawać jedynie zalogowani użytkownicy)