Pozwól mi odejść

,,D. O. M.\r\nGUSTAVUS\r\nOBIIT M. D. CCC. XXIII\r\nCALENDIS NOVEMBRIS\r\nz drugiej strony:\r\nHIC NATUS EST\r\nCONRADUS M. D. CCC. XXIII\r\nCALENDIS NOVEMBRIS”\r\n-Adam Mickiewicz\r\n\r\nObudziłem się dziś w środku nocy\r\nObróciłem głowę w lewo,\r\nZaraz później w prawo\r\nWtedy odkryłem, że druga strona łóżka jest pusta\r\nWróciłem do łóżka i powoli, nieśmiało dotknąłem jej\r\nJuż zimna, już od dawna nie bije z niej ciepło twego ciała\r\nNachylam się i próbuje odnaleźć twój zapach, w poduszce\r\nNiestety, go też nie odnajduje\r\nZnów wstaję, zaczynam przeszukiwać szafę, \r\nW której powinny znajdować się twoje ubrania.\r\nZnowu nic nie znajduje. \r\nWyrzucam wszystko z szafek i szafeczek,\r\nSzukam czegokolwiek co mogłoby pomóc mi odnaleźć choćby ślad ciebie.\r\nNiestety, nic nie znajduje, nie ma po tobie ani śladu.\r\nPowoli zaczyna świtać, noc zmienia się w dzień, a ja?\r\n Zaczynam rozumieć, że ciebie nie ma już od dawna.\r\nNie minęła przecież godzina, nie minął tydzień, miesiąc, to już mija kolejny rok.\r\nTo nie przypadek, że nie pozostał po tobie ślad.\r\nTy już dawno zdecydowałaś się odejść.\r\nJedynie mój chory umysł wciąż nie chce ci na to pozwolić.\r\nWciąż proszę, błagam, krzyczę, pragnę twojego powrotu.\r\nLecz ty nie słyszysz mojego wołania. Dla ciebie jest błahe, nic nie znaczące.\r\nNadszedł nowy dzień, dzień odrodzenia, \r\nDzień w którym postanowiłem narodzić się na nowo.\r\nPostanawiam odejść, \r\nChcę otworzyć się na miłość.\r\nW innych ramionach, w innym łóżku,\r\nJuż nie chcę cierpieć, nie chcę już myśleć o tobie.\r\n

O autorze Wszystkie wiersze Poprzedni wiersz autora Następny wiersz autora

Komentarze

(Komentarze mogą dodawać jedynie zalogowani użytkownicy)