"Niekończące si... | 2023-12-09 19:26 |
Nataradźa | 2023-12-09 18:39 |
Kot zalotnik | 2023-12-09 17:48 |
Hvala :) | 2023-12-09 16:40 |
W pół słowa | 2023-12-09 16:27 |
Jedno słowo | 2023-12-09 15:40 |
W mojej szufladzie | 2023-12-09 14:29 |
Niezgoda | 2023-12-09 14:28 |
Z cyklu O gajo... | 2023-12-09 13:14 |
Księżniczka | 2023-12-09 12:57 |
Urojenia grypowe | 2023-12-09 12:30 |
Wiosenny kwiat | 2023-12-09 10:23 |
mEwa | 2023-12-09 10:20 |
Listy do Jezusa 1 | 2023-12-09 10:05 |
Takie tam.... | 2023-12-09 10:02 |
CIENIE I BLASKI rozdz. 15 | 2023-12-09 15:20 |
CIENIE I BLASKI rozdz. 14 | 2023-12-09 15:10 |
CIENIE I BLASKI rozdz. 13 | 2023-12-08 17:17 |
- Bóg nie istnieje. | 2023-12-08 13:44 |
O jakiej Ewangelii pis... | 2023-12-08 08:25 |
Miłość i przyjaźń | 2023-12-03 10:53:38 | 160 |
Bez Ciebie... | 2023-12-01 12:24:31 | 160 |
Miłość bez słów | 2023-12-02 22:02:46 | 140 |
Życie nie jest ... | 2023-12-02 11:41:50 | 140 |
za lotem | 2023-12-03 01:07:15 | 130 |
W serce patrz | 2023-12-05 11:39:12 | 130 |
Planeta Marzeń | 2023-12-02 02:02:34 | 130 |
Idą Święta.... | 2023-12-03 13:27:19 | 120 |
Nie pytaj ... | 2023-12-03 17:23:40 | 120 |
Z maleńkich dia... | 2023-12-01 20:16:11 | 120 |
Droga do Nikąd. Ta droga prowadzi do nikąd.
Prostuję plecy, siadam i ściszam rzeczywistość.
Nie ma ciszy w bloku, gra muzyka, szeleści wiatr
W kolorach i sopranach wyją karetki
Prostuję plecy, łapię oddech za oddechem
Światła przechodzą od czerni do pomarańczy
Zielony, fioletowy, kilka białych kropek
To wszystko błyska i pulsuje w moiej głowie
Miasto, obok las, odblaski i ia za kierownicą
Wyprostowane plecy, bez myśli, strachu, cierpienia.
Jak struna gotowa na dotknięcie, bez dotykania.
Droga do Nikąd. Ta droga prowadzi do nikąd.\r\nProstuję plecy, siadam i ściszam rzeczywistość. \r\nNie ma ciszy w bloku, gra muzyka, szeleści wiatr\r\nW kolorach i sopranach wyją karetki\r\nProstuję plecy, łapię oddech za oddechem \r\nŚwiatła przechodzą od czerni do pomarańczy\r\nZielony, fioletowy, kilka białych kropek\r\nTo wszystko błyska i pulsuje w moiej głowie\r\nMiasto, obok las, odblaski i ia za kierownicą\r\n\r\nWyprostowane plecy, bez myśli, strachu, cierpienia.\r\nJak struna gotowa na dotknięcie, bez dotykania. \r\n
Data dodania | 2022-09-30 16:54 |
Kategoria | Różne |
Autor | laurakurek |
O autorze Wszystkie opowiadania
(Komentarze mogą dodawać jedynie zalogowani użytkownicy)